SZALEŃSTWO
jeszcze trwa okres zadumy
listopadowej pełnej modlitw
zniczy pamięci oraz chryzantem
a już w witrynach sklepowych
choinki ze światełkami migoczą
jakby było Boże Narodzenie
i myślę sobie świat ludzi
w jakimś procencie zwariował
tylko wszechobecny pieniądz się liczy
gdzie w tym wszystkim wartości zapodział
o które dbała moja świętej pamięci
babcia
mówiąc wszystko w życiu ma swój czas
trzeba jedynie wyczuć odpowiedni moment
Już 4 listopada widziałem zdumiony w niektórych oknach sklepowych ubrane świecące się choinki
Komentarze (79)
w obecnej epoce
w domach lub głowach
co poniektórych
święta są takie
jak chce Coca Cola
Komercja ma to do siebie, że lubi działać z
wyprzedzeniem i wychodzi naprzeciw potrzebom
konsumentów. Zapobiegliwi, nie odkładając zakupów na
ostatnią godzinę, mogą spokojnie i powoli
przygotowywać się do Świąt Bożonarodzeniowych. Nie
wszystkim podoba się widok ozdób i lampek choinkowych
w witrynach i na półkach sklepowych w połowie
listopada ale tak się dzieje już od kilku lat i chyba
nie da się tego zmienić.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem refleksyjnego
wiersza :)
mnie też to szaleństwo komercji przeraża.
Wspaniały wiersz z mądrą puentą. Pozdrawiam serdecznie
z podobaniem. Życzę pogody ducha:)