Szaleństwo lata
Jest takie lato
w pobliżu samorodnego uśmiechu,
gdy żar z nieba nad morzem kapie,
a chorwacka kula roztapia się
w nieskończoność.
W seledynie fal - flotylla,
przypływa namiętność podszyta wiatrem,
wezbranie - za chwilę odpływy, połyskuje
tafla.
Jestem w świecie Moneta.
Zanurzona.
Diamentami nakarmimy oczy,
nieuchwytnym bogactwem,
migotaniem świata,
światłem
- na zawsze
w dymie ognisk.
autor
marcepani
Dodano: 2017-08-27 12:04:59
Ten wiersz przeczytano 1025 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
w dymie ognisk ... łzy popłyną ... czy to znaczy
miłość ...
ladny obraz,
pozdrawiam;)
Lato nad morzem (chorwackie wybrzeże jest podobno
bardzo piękne) sprzyja harmonijnej, romantycznej
miłości. Podoba mi się ten wiersz.
Życzę pani Marce pogodnego popołudnia :)
Bardzo obrazowy wiersz
Pozdrawiam
Zobaczyłem.
Pozdrawiam :)
Pięknie słowem malowane! Pozdrawiam!
Myślę, że impresja skłania do porównania z Monetem.
Wyrzuciłabym: w dymie ognisk.
...pięknie to ujęłaś, ale ja wolę Słowenię; pozdrawiam
jak balsam*
dziękuję Norbercie... taki komentarz to za balsam na
serce :)
Bardzo piękny wiersz ze skróconym obrazem
Chorwacji... Pozdrawiam..
:) milyeno, pozdrawiam.
Śliczny!
Pozdrawiam :)
Ziu-ko :) bardzo się cieszę - świat jest piękny, że aż
czasami brakuje słów :)
Piękny wiersz, pięknie namalowałaś...Pozdrawiam
marcepanko :)