Szczegóły umowy
Mam takie życie co się dzieli na pół
twardnieje suszy i kruszy na wiór
wystawione na wiatr chwieje u podstaw
niejeden mówił a weź to już odstaw
Niejednego w dół wrzucili bez wyjścia
choć byłaby żyć ogólna propozycja
szczegóły jednak na spół z gwiazdkami
uczyniły ją tylko gołymi zapisami
Przechadzam się cieniem rzucanym przez
to co być mogło i wpadło w nie
stało się wiórem niesionym podmuchem
wiór taki zderza się z niejasnym jutrem
Krzyczę bez głosu śnieżąc obrazem
pomyślę nad sobą kolejnym razem
przechylając kieliszek przechylam szalę
szczegóły umowy i gwiazdki kochane
Komentarze (4)
Dobry temat i w rytmie hip-hop. Popraw tylko błędy, bo
trochę ich masz: niejeden, niejednego, byłaby:)
gwiazdki w głowie w kielichu pusto jak w głowie...oki
:) Pozdrawiam
może być
Ciekawy refleksyjny wiersz. Pozdrawiam.