Szczęście
Szczęście - gdzie żeś się zgubiło?
Nie ma cię...a może nigdy cię nie było.
Wyciągam rękę, lecz ty ciągle umykasz,
Błyszczysz w gwiazdach i słońca
promykach.
A może nie wybiła szczęścia godzina
I mój zegar na chwilę się zatrzymał..?
Nadzieja na szczęście chodzi wraz ze
mną,
Radości łza spłynie rosą wiosenną.
Obudzi się szczęście z wonnymi kwiatami,
Szczęście - to miłość między nami,
Szczęście - to uśmiech, radość i łzy,
Czułość, dobroć, nadzieja.....i My.
Szczęście - to mocny uścisk dłoni,
I myśl - pędząca jak stado koni.
To ciepły blask w Twych oczach,
Gdy do mnie mówisz - jesteś urocza.
Szczęście - to czterolistna koniczyna,
Chciała bym od losu je otrzymać,
Wpleść je w smutne życie swoje,
Móc powiedzieć- to kochanie moje.
Szczęście- echo po polach wodzi,
Bo szczęście...przychodzi i odchodzi.
A może z losem w karty zagrało?
..pewnie tę rundę szczęście przegrało.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.