Szkoła życia
ja nie chcę więcej do szkoły
nie dla mnie bycie prymusem
zbyt wiele lekcji pokory
biegania pod batem kłusem
nie dość czesnego przelałem?
o oddech proszę bez skutku
serce przybite na ścianie
spięte łańcuchem i kłódką
cześć pieśni od dziś wagary
ja chcę bez reszty być głupi
wierszy w kieszeniach mam parę
nikt ich ode mnie nie kupi
autor
Ignotus
Dodano: 2018-06-17 14:11:24
Ten wiersz przeczytano 6422 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
A może kupi. Udany wiersz.
Też tak czasami myślę. Podoba mi się bardzo.
-Kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się Mistrz-...już
poza czasem...
a jeśli jednak ktoś kupi twoje wiersze. Ile wtedy
zajmie ci czasu, żeby się czegoś nauczyć?
@ Agrafka & consortes, pierwsza z wierzchu warstwa
interpretacyjna to szkoła.
@ promienSlonca: przebijasz się do następnej, która
wyjaśnia w szczególności dobór kategorii...
Witaj.
Peel pragnie wolności, pragnie rozpiąć kłódki i
łańcuchy, pozbawiające, tej wolności.
Podoba się wiersz. Pozdrawiam.:)
To ten z tych głupich, a lepsze w kieszeni?
Podpowiedz Ignotus, dlaczego antyczny?
Serio nie wiem, jestem w innej klasie.
A ja czasami wracam myślami do lat, kiedy chodziłam do
szkoły:-) i chyba bym wróciła-
Pozdrawiam
Peel chyba ma nie najweselsze wspomnienia
edukacyjne...
Pozdrawiam :)
Zaglądnąć postanowiłem, wiersz przeczytałem
i go kupiłem. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Widać szkoła dała się peelowi we znaki, a wiersz
fajny :)
Szkołę warto skończyć...wiersze można pisać w każdej
sytuacji i z każdym wykształceniem...a prymus też
potrzebny, by klasa miała z kom się porównywać...
Sam wiersz bardzo dobry
pozdrawiam serdecznie
A ja ten kupuje:)
Pozdrawiam serdecznie
☀
Dobra szkoła życia.
Miłego dnia.
ująłeś mnie humorem i przekorą.
podobaśnie pozdrawiam :):)