Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Tak cierpię

Witaj kochana myszko
dziś święto
nie prasuję
za to żonce dziękuje

wczoraj
wywiesiłem tyle prania
przede mną moc prasowania
a przed ślubem była miła
do łóżka
na rękach nosiła

nie powiem
dobrze karmiła
waga słuszna była
dwieście kilo
z wagi nie schodziło
ach jak dobrze mi się żyło

było bez szemrania i gderania
po ślubie się zmieniło
niewola kajdany
jestem przepracowany
w domu wyzysk panuje
źle się czuję
co piękne się skończyło

ciosy błyskawicą punktowane
ciało znaczą tylko rany
czasem kopniak się dostanie

i schodów jest zaliczanie
sąsiedzi mnie ratują
pytają jak się pan czuje
nie narzekam
przepraszam bardzo

kochana żona w domu czeka
jestem tylko cieniem człowieka
co mnie jeszcze
przed śmiercią czeka
Boże zmiłuj się


Autor Waldi

autor

waldi1

Dodano: 2017-01-07 00:00:19
Ten wiersz przeczytano 3485 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Bez rymów Klimat Ironiczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

Wasera Wasera

Myślę że bardzo przesadziłeś w tym wierszu ale wyszło
nieźle

Jacek1972 Jacek1972

Jak zawsze jest miło czytać. Pozdrawiam Waldi:-)))

Iris& Iris&

Hmm!Dzisiaj bardzo cierpisz...
Pozdrawiam cieplutko Waldi:)

elka elka

Fajnie z ironią
Pozdrawiam

Madame Motylek Madame Motylek

Biedny peel, biedny!:)
Ale jest jeden plus.
Zlecieć z 200 kilo na ? cień człowieka, to jest z
korzyścią dla zdrowia:))
Pozdrawiam

Julia Pol Julia Pol

ejże, ejże?...czy ta straszna kobieta to czyta?...bo
dopiero może być źle:)

stary stary

No to ubaw po pachy. Gratuluję kompozycji.

loka loka

Oj,jeszcze ktoś uwierzy że tak Ci źle.A co na to
żonka.Pozdrawiam serdecznie.

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Zabawna ironia, fajnie. Czuję, że nie dałbyś sobie w
kaszę dmuchać.
Miłego dnia.

Ola Ola

Witaj moje pieścidełko:-)
U mnie też jest pięknie, słonecznie i mroźno:-) :-)
:-)
Miłego dnia:-)

zielonaDana zielonaDana

Przemoc domowa nie jest zabawna z żadnej strony, ale w
takiej odsłonie, aż trudno się nie uśmiechnąć :o)
Dopiero później przychodzi refleksja.

canna canna

Tak, tak, puściłeś wodze fantazji. Dzięki temu wyszedł
wesoły wierszyk ") Powodzenia.

marcepani marcepani

bywa i tak... czy to aby nie żartowanie przez łzy -
posmutniałam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »