Tak jak zwykle
Od rana nastrój jakiś inny,
powietrze nasycone światłem,
przesyłam słowa właśnie tobie,
choć czasem przyznam to niełatwe.
Noc przeszła obok, dość niedbale,
coś mi się śniło, tak pamiętam,
jakieś jezioro, łódka w dali,
a ja, o dziwo uśmiechnięta.
Teraz wypiję sobie kawę,
rozsupłam myśli te z wieczora,
może wybaczę niezręczności,
od których zwykle jestem chora.
Jeszcze posłucham sobie płyty,
co się przed światem tak nią chwalę,
a ty zadzwonisz tak jak co dzień,
powiesz, że tęsknisz niebywale.
Jeszcze całusek prześlesz szczery,
i uspokoisz moje zmysły,
no, do wieczora bywaj miły,
znów będzie pora na domysły.
Komentarze (15)
lubię twoje wierszowane historie ,marzenia i
rzeczywistość ,bardzo ładnie ,w subtelny sposób
napisane
kiedy się kocha wiernie i szczerze na dodatek
wzajemnie - nawet odległość nie jest
przeszkodą,wystarczy słowo mowy gest i jest
przyjemnie.
U Ciebie jak zwykle dobry niezwykle napisany wiersz.
życia codzienność tu odkrywasz wszystko wyjawiasz
nic nie ukrywasz pewnie jesteś szczeliwa plus
Jak zwykle miłość i tajemnica, jak zwykle ciekawie i
ładnie.
Miłość na odległość też ma swój urok...pełne
szczerości słowa.
Twoje wiersze są zawsze ciepłe i dobrze napisane.Ten
też.Pozdrawiam
Tak jak zwykle wiersz dobrze poprowadzony, i tak jak
to ktoś tu już nadmienił czyta się go z przyjemnością
Wieczór nastraja do rozmyślań, a poranek potrzebuje
trochę światła by ogarnąć myśli o tęsknocie. Ale on
zadzwoni jak zwykle i całusek prześle.
Szepcząca w Mroku...za sam nick daję Ci punkt, podoba
mi się, jest taki tajemniczy:)
Ładnie w poetycki sposób opisałaś szarość dnia
codziennego. gratuluję.
Miłość przechodzi w rutynę, tak jak sugeruje tytuł,
ale jest taka ciepła, że tylko zazdrościć.
Ciekawy i ciepły wiersz...
Miły wiersz w odbiorze. Niby tak samo a jednak
inaczej. Uczucia dalej trwają, a domysły...cóż każdy z
nas miewa
wiersz pełen Ciebie, niesamowita w nim tęsknota