Tak mało
dla K, bez K
Kilka piosenek w termosie.
Na struchlałe poranki
w sąsiednich pokojach.
Rozchylone kuchenne zasłony,
na powitanie jesiennego wiatru.
Smutny wędrowiec już wyruszył.
A ciebie tak mało, tak niewiele.
W słowach obcych jak Pacyfik.
W spojrzeniach niedopatrzonych.
autor
nikt
Dodano: 2010-08-27 21:38:38
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Spojrzenia niedopatrzone i termos pełen piosenek -
kupiłam to sobie na jutro.