Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tata

nie lubił wyrzucać jedzenia
czerstwe bułki drobił do mleka na śniadanie
ze skórek po jabłkach do placków
gotował kompot
obierki z kartofli
och to była cała długa historia
zbierał je w metalowej kance na podwórku
dodawał resztki ze stołu i
woził na rowerze
który czule nazywał Józikiem
do chłopa za miasto

pamiętam jak w sobotę
wysyłał mnie do sklepu
po dwa kotlety na niedzielny obiad
mama dzieliła każdy na dwie części
- było nas czworo -
rozbijała cieniutko
smażyła na smalcu
i cały dom pachniał dostatkiem

miał też w sobie miłość do kwiatów
odbierał mi je
gdy je niosłam do kubła
i mówił
- nie dość jeszcze zwiędły
by je wyrzucać córeczko
a zresztą najlepiej nie ścinać kwiatów
niech sobie rosną na chwałę -
do dzisiaj nie wiem na czyją
żałuję że go nigdy nie spytałam

tata był dobrym człowiekiem

autor

LizaMaria

Dodano: 2022-07-15 01:22:01
Ten wiersz przeczytano 539 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Okoń Okoń

Piękny wspomnieniowy wiersz. Każdy chyba czuje ten
niedosyt rozmów.
Pozdrawiam

Kinga Kinga

Piękne wspomnienie bliskiej sercu osoby. Ciepło
pozdrawiam ;-)

anna anna

wzruszające wspomnienie.

Annna2 Annna2

Tak był.
Wzruszający wiersz.

szadunka szadunka

Przepiękne wzruszające wspomnienie.
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia :)

mala.duza mala.duza

łzę puściłam... bo w ten sposób pamiętam moją mamę...
{*}

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »