TEGO DNIA
Fryderyk Nietzsche — Najgorszym zaś wrogiem, jakiego możesz spotkać, będziesz zawsze ty sam
dorzuca chrustu lato zimie by być sobą
wybija gwiazdy śnieżne
osobna przechadzka po bukowym lesie
nadepnie jeża czy jest wymyślony?
bezradnie potarła miejsce po obrączce to
jeszcze naprawdę boli?
potoczyła się myśl pognała w zapomnieć o
tkliwym skupieniu emocji
natychmiast ogień ogniem odwetu i już
pogrzebany czas daremny
na pohybel drżenia zamęt i cierpienie małe
jest proste i łatwe!
ckliwość nie jest mocarzem podpiera
tymczasowość przepływa wpław
nad widokiem dna na drugi brzeg w złoconych
nadzieją ramach
to zaglądanie do starych walizek i
przeszłość
w szafach tyje gdzie pół zachwyty łapią
wykrzykniki kolorowe i wiążą pamięć w
supełki
jak indiańskie tajemnice o życiu dusz na
amulety na radość na kochanie krew zastygła
w ziarenku maku tylko ten wiatr jak zawiany
bredzi i zawodzi
ze gdzieś tam ktoś ukradł wszystkie wiosny
lata i nie chce się cieszyć z wolnego
stanu
jasność leżąca pomiędzy lękami odwraca się
plecami
rankiem tego dnia dzieci nie uśmiechały się
do słońca
Interpretacja wiersza może być dowolna:)
Wiersz nie dotyka nikogo personalnie,tak
jak w życiu nie ma prostych kroków i
rozwiązania za każdym razem będą inne, jak
różnorodni są ludzie.Życie niesie ze sobą
kontrasty w dobrym złe i na odwrót,a
porządkowanie najpiękniejsze tylko w sferze
bliskich ludzi.Dziękuję za zrozumienie i
piękne komentarze, bo nikt nie ma patentu
na czyjeś życie, tylko myślę,że każdy z
osobna musi je układać wg swoich potrzeb i
pobudek a wiersz właśnie stanowi o zarysie
sytuacji, w której są i będą różne
odniesienia i drogi.
Życzę dobrego Roku 2011 Wszystkim i
pięknych wierszy:) Serdecznie pozdrawiam
Ula
napisany Białystok,13.12.2008 ula2ula
Komentarze (18)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny
.Piszesz niebanalnie Ołówek
Uluś, Proza poetycka z niebanalną treścią. Potrafisz
zaskoczyć formą i przesłaniem. Uważam że jesteś
wszechstronna. Masz bogate słownictwo i umiesz się nim
posługiwać. Poza tym jesteś bardzo życzliwa dla
współautorów i to jest wspaniałe. Nie wyobrażam sobie,
żeby ktoś był zdolny ciebie dotknąć złym słowem. Miło
poczytać o twoim widzeniu świata i zdania o różnych
aspektach życia na nim.
Życzę Ci w Nowym Roku spełnienia najskrytszych
marzeń.
Ulusiu. Za dokuczliwość już się ukarałem milczeniem.
Nie dawałem komentarzy. Nic nie pisałem. Dalej będę
się tak karał sam, jeżeli coś takiego u siebie
zauważę. Niech jasność leżąca pomiędzy lękami nie
odwraca się do nikogo plecami. Szczęśliwego Nowego
Roku.
poszukiwanie siebie samego to nie tylko trwanie w
przeszłosci ale i pytanie, co dalej. Wiersz jak zawsze
świetny, coraz bardziej się dziwię, że jeszcze nikt
nie spytał, czy autorka myśli o drukowaniu, bo widzę
że coraz więcej osób zaczyna rozumieć przekaz, albo
zblizać sie do niego, a ( pomnę) jak napadano, że
udziwnia, miesza, śni, a teraz- proszę. Myslę, że
konsekwencja i ciagłe uczenie się oraz wrażliwość
owocują tez naszą edukacją. Pewnie, że są wyjątki,
ale te tylko potwierdzają regułę. Te 3 stalówki są
IMHO jak najbardziej " zapracowane" i wiarygodne.
Noe mial prawdziwa wiare: wbrew (pozornym) dowodom; i
tak musimy prowadzic cale swoje zycie: totalna wiara,
wbrew wszystkiemu co nakazuje zwatpic;
emocje są w każdym z twoich wierszy...a magia to chyba
ma związek z tym czarnym kotem:)
Mariat:)Takie sytuacje życiowe i dylematy są częste
wśród ludzi/wiersz dotyczy zjawiska/ a cytat mówi
wyraźnie,że człowiek winien dążyć do poznania swoich
motywów inaczej zawsze może błądzić ale też ma
sumienie i co jeszcze pomyśl:) Dlaczego jest swoim
wrogiem? Cytat jednak jest sugestią nie treścią
wiersza, a ile czasu człowiek zastanawia się to od
różnych spraw zależy i też jego osobowości,i nieraz
całe życie ,bo nikt nie ma takiego samego. A tematem
nie jest cytat tylko wiersz i od Ciebie nie otrzymałam
komentarza.
No cóż,obrączkowani tak czasem miewają-pozdrawiam!
"bezradnie potarła miejsce po obrączce to jeszcze
naprawdę boli" przejmujący wiersz, obrazek z jednego
dnia po... albo przed... jak kto woli
faktycznie wiersz daje do myślenia...dobry klimat
chwile z życia wzięte ..klimat wiersza i
magia....wyzwala ....Ula potrafisz perfekcyjnie
zatrzymać czytelnika....
Widzę, że peelka już 2 lata już męczy się zgryzotą,
teraz jak podzieliła się z jej podobnymi zapewne
ulżyło. A motto - też obciąża sumienie, czy jednak
Nietzsche nieomylny?
Ciekawe wciągające słowa. Forma w jakiej przedstawiłaś
życie potrafi wciągnąć w słowa tekstu rozbudzając
wyobraźnię. Pozdrawiam:)
zawsze mnie zaskakujesz:) to pozytyw! oczarowana,
emocjami nakarmiona i udanymi metaforami jak zawsze
doceniam świetną wersyfikację i podziwiam kunszt
Autorki. Pozdrowienia ślę.
podpisuję sie pod VilleVikernes :) pozdrawiam z
uznaniem