Tempore illo
Niósł krzyż.
Niósł tym, którzy go nie chcieli.
Chciał obalać posągi, które czcili,
profanować święte gaje,
odprawiać nowy rytuał.
Chciał dać coś, czego nie znali.
Grzech.
Ludzie nie grzeszyli, bo nie znali
grzechu.
Ich bogowie też go nie znali.
Jak może grzeszyć bóg rzeki,
słońca, wiatru, ognia,
prastare drzewo albo kamień?
Teraz wszystko mogło być grzechem.
Strach przed piekłem zabijał radość.
Po nim krzyż nieśli inni.
Gdy go nie chciano, wyciągali miecze.
Bonus - Przepraszajka
jesteś kluczem do zamku na piasku
cuda chodzą po wodzie
co nie zmienia się w wino
czy jestem winien
że nie czuję się wybranym
Komentarze (36)
Bardzo ciekawy, refleksyjny wiersz. Zatrzymał.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zamyśliłam się.
Wiersz znakomity.
Pozdrawiam serdecznie.
bardzo ciekawe refleksje.
"Teraz wszystko mogło być grzechem.
Strach przed piekłem zabijał radość."
Bardzo refleksyjnie Arku, jest nad czym pomyśleć
czytając, pozdrawiam serdecznie.
Dobry przekaz wiersza, zatrzymuje i skłania do
refleksji nad życiem i jego wartościach. Pozdrawiam
serdecznie Arku.
Fruniesz!!!!!
Głos mój i szacun jest twój!!!