To pierwsze takie święta
Nie lubię się takiej. Boję.
Na nic kościelne podwoje,
zimowa aura na dworze,
wnuki w radosnym ferworze.
Jestem w tę świąteczną porę
jałowym obserwatorem.
Przypominam karpia tuszę:
wypatroszoną mam duszę,
odpadły mi łuski (z oczu)
i nie potrafię nic poczuć...
(i choć bliskich pełna gama
- tak naprawę jestem sama)
Komentarze (48)
Jak zabraknie nam kogoś naprawę bliskiego to tak
właśnie jest.
Nawet w tlumie czlowiek jest sam..
Bardzo wymownie i pieknie
No i moj usmiech zamienil sie w smutek, pozdrawiam
Są takie święta, często niejedne - nieodłączne
oblicze życia. Strata potrzebuje czasu, by zatoczyć
wszystkie swoje kręgi odczuwania. Życzę dobrego Nowego
Roku, powolnej akceptacji, dużo poezji i spokoju.
Jak to się stało, że wiersza nie komentowałam?
Nie wiem, wiersz porusza swoją szczerością, wiem, co
czujesz Aniu, bo też znam takie Święta tuż pod
odejściu najpierw Mamy, później Taty, a jeszcze
później Męża,
wiem jak trudno się pogodzić z brakiem tego, kto był
przy nas przez wiele lat, kto był nam bliski,
mimo tego trzeba starać się nadal żyć, cieszyć z
drobiazgów, wierząc że ból się zmieniejszy, z biegiem
czasu.
Wszystkiego dobrego życzę, Aniu w Nowym Roku 2022,
przede wszystkim zdrowia, radości z wnuków i żeby był
on jak najlepszy, pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło
:)
Witaj Aniu, jestem zaniepokojona Twoją
nieobecnością...mam nadzieję, że u Ciebie wszystko gra
i zdrowie dopisuje...pozdrawiam bardzo serdecznie i
życzę wszystkiego dobrego oraz spełnienia marzeń w
Nowym Roku 2022:)
Aniu!
Moje Święta nie były święte. Zatem rozumiem ciebie
doskonale - nie jesteś w tym sama ( peelko) .Ale mamy
nowy rok!
Na wszystko potrzeba czasu...
Wiersz naturszczyk!
Pozdrawiam ciebie ciepło.
Rozumiem 'ten stan' doskonale... i na nic byłoby mi
wtedy pocieszenie, że Ktoś z góry nie chciałby mnie
takiej czuć. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego
dobrego, dużo zdrowia, wsparcia bliskich i
nieustającej weny...:)
Życzę Udanego Sylwestra i Wszystkiego Najlepszego w
Nowym Roku, aby był znacznie lepszy od przemijającego
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Podobno czas leczy rany.
Lepszego 2022, Anno!
Witaj Aniu:)
Trudno jest przeżyć takie Święta ale musimy sobie
radzić:)
Pozdrawiam i życzę do siego roku:)
Nawet w największym tłumie, można czuć się samotnie...
A za ten smutny wierszyk, dziękuję Ci stokrotnie...
Śmierć jest wpisana w nasze życie, tak trudno się z
tym pogodzić.
Mimo wszystko, radosnego powitania Nowego Roku życzę
Dobra puenta Aniu kochana. Człowiek zawsze w duszy
jest sam. Serdecznie Cie pozdrawiam, życząc
szczęśliwego Nowego Roku.