To sierpień
Coś z goła innego niż wczoraj. Zapraszam do poczytania:))))
Ognisko przygasa, a księżyc znużony
rozpędza nad lustrem jeziora obłoki,
by gwiazdy kosmyki swych promiennych
włosów
nim zasną zaplotły w warkocze i loki.
Bo one kochają być piękne nadzwyczaj
i pragną, gdy znowu je wieczór obudzi
błyszczeć tak przecudnie niczym
celebrytki,
oraz kraść spojrzenia przechodzących
ludzi.
Rój Perseid błyszczy pomiędzy chmurami,
to sierpień, połowa wakacji za nami.
Już chłód od jeziora nadciąga wraz z
mgłami,
a rosa pokrywa perłami grążele
i kolię z diamentów na nitkę pajęczą
nawleka by lśniła niczym damuzele.
Już skrzypki swe stroją rozmarzone
świerszcze,
ku Afryce tęsknie zerkają bociany,
a myszy zbierają kłosy zapomniane,
które pozostawił rolnik zatroskany.
Jabłka się czerwienią, dom pachnie
grzybami.
To sierpień, już prawie wakacje za nami.
Dzieci popaliły wszystkie kalendarze
i brną niczym w zaspie wśród letnich
uniesień,
a w noce bezsenne zegar zaklinają,
niech sprawi by nigdy nie zawitał
wrzesień.
Na polach wiatr hula i wspomina łany
co jeszcze je wczoraj czesał jak
grzebieniem.
W krąg wszystko dojrzewa, gruszki i
dziewczyny
w pogoni za szczęściem i słodkim
spełnieniem.
Miłość wakacyjna odchodzi ze łzami
przez sierpień, co kroczy polnymi
drogami.
Tylko bez obaw. Jeszcze lato w pełni i te miłostki niech trwają w najlepsze. Pozdrawiam z uśmiechem oczywiście gminnym:)))))
Komentarze (23)
Letni cudowny miesiąc-dojrzały jak śliwka
Sierpień już ma taki urok :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dzięki za wpis,który jeśli chodzi o ciebie był
wyjątkowo zwięzły.Mogłeś dać tylko kropkę.Mój rozum by
zaszalał i wybrał sobie dowolną wersję.
A twój wiersz podoba mi się.Ładnie oddajesz ulotne
klimaty mijających wakacji.A te dwuwersowe zaplecenie
rozpasanych zwrotek jest genialne.Krótkie ale jakie
dosadne.By później znów zachwycać gęstością utraconych
wrażeń mijających dni.
Widzisz Sławomirze...można
Tak szybko mija czas. Ani się nacieszyć latem nie
zdążyliśmy a już jesień u progu.
Pozdrawiam
Tak szybko mija czas. Ani się nacieszyć latem nie
zdążyliśmy a już jesień u progu.
Pozdrawiam
Tak oddałeś klimat sierpnia, znowu żałuję, że mogę
tylko jeden plusik.
Bardzo mi przypadł do serca, pozdrawiam (też gminnie)
:)
Tak oddałeś klimat sierpnia, znowu żałuję, że mogę
tylko jeden plusik.
Bardzo mi przypadł do serca, pozdrawiam (też gminnie)
:)
A ja na to jak na lato,
gdy słoneczko jeszcze grzeje.
Planów nie zamierzam zmieniać,
chociaż chłodem od wód wieje.
Jutro ma być też gorąco,
położę ciało na leżak,
niech brązik wygląda kusząco,
abym mogła jesienią zaśpiewać.
O brązowych liściach dokoła,
echo lata tym brązem przywołam.
Jadę nad wodę... :)))
Fajnie o lecie. Pozdrawiam :)
Piękny wiersz pachnący ciepłym latem - jeszcze
cieszmy się sierpniowym słoneczkiem :-)
pozdrawiam
Wiersz jak piosenka o tęsknocie za letnią labą. Och
te letnie miłości. A może przetrwają:>
Las częstuje grzybem, wszystko za wcześnie.
Ładnie. Sierpień mógłby być z racji numeru miesiącem
nieskończonym.
Można się rozśpiewać przy sierpniowym ognisku :)
No i zaczęła się tęsknota za latem. Mimo, że trwa, już
przeczuwamy jego schyłek.
Ale póki co... flirtujmy za słońcem ;)
Z podobaniem pozdrawiam
Rozgrzany latem wiersz.
Pozdrawiam ciepło i wakacyjnie :)
Piękny,leniwy sierpień.