To taka życiowa włóczęga
Obwiniam Cię Boże czasem,
Za łzy moje słone.
Za moje marzenia przegonione przez
życie,
Ta walka, co toczy serce z rozumem.
Samotność i smutek to cena za ciszę.
Na ekranie mojego telewizora,
Oglądam piękne, bo innych życie.
I właśnie z tego powodu cząstki mnie
samej,
Chcą mówić głosem mojego serca.
Nie chcę bawić się w chowanego,
Przeszłość nie jest obowiązkowa.
Po co zaglądać do starego kufra?
Lepiej włożyć nową sukienkę
Obwiniam Cię Boże-wybacz
Wiem, że to moja wina,
To taka życiowa włóczęga.
A czas…
Czas tak szybko mija.
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.