Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tortura

zadręczam się
w wymyślonej sali tortur z łożem madejowym
zamkniętej szczelnie w krzyku głuchym
własnego umysłu, tam nikt nie zajrzy

w autoagresji pochłonięty kompletnie
ból sobie tworzę
tnąc ostrzem duszę w furii
niczym szaleniec z brzytwą
na przegubie swej ręki

ranię siebie głęboko z uporem
przyglądając się krwi duszy
sączącej się leniwie z ran świeżych

codziennie gdy chwytam ostrze wspomnień
popadam w odmienny stan świadomości
i masochistyczną radość czerpię
siekając duszę zabliźnioną ledwie

podświadomie marzę by wykrwawiona do reszty
umarła we mnie
pochowałbym ją na cmentarzysku myśli
ze wspomnieniami- one już tylko duchami
tortury jedynie zadają w milczeniu, mieszając
raz szczęście minione
a raz ból przyszły w obrazie
że to już nigdy nie powróci

autor

D.A.R.E.K.

Dodano: 2009-08-07 13:32:11
Ten wiersz przeczytano 458 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »