Trele morele
ktoś dla kogoś się nie kąpie
ktoś nic nie gotuje jemu
nie pomaga w odkurzaniu
nie pogłaska nie wiem czemu
lecz tak myślę gdyby nawet
chciał mi co dzień ścielić łoże
czy ja byłabym szczęśliwa
nie nie sądzę... no być może
lecz też nie wiem tak do końca
nie wykluczam możliwości
że będę zrzędą nieznośną
co kipi tylko ze złości
co odlegle kusi nęci
co pod ręką prawdę zmienia
zatem zostaję przy swoim
mam tylko aż trzy życzenia
zdrowia wszystkim i miłości
to już dwa jak najmniej złości
życzy ta co nic nie rości
Komentarze (10)
No tytuł świetny ... tj. odpowiedni do zawartości więc
aż tak nie rozczarowuje skoro się nie było
przygotowanym na nic sensownego. Zaciekawiło mnie
sformułowanie: ta co nic nie rości? Czy to po polsku?
No i o czym to ten wiersz w zasadzie miał być? Czy
autorka się już zdecydowała? Jak pisała wiersz chyba
nie była jeszcze do końca pewna ;)
Ciekawa forma wiersza przeplata z humorem. Wyczuwalna
pasja do pisania. Ładnie, składnie i oryginalnie.
Prawie jak te Ministerstwo Zdrowia i Wszelkiej
Pomyślności... Ale w dobrej formie, a to się liczy.
Rytmika bez zarzutu, rymy dobrane, treść urzekająca
Ciekawy wiersz, ale tak to już w związkach bywa,
zwłaszcza po latach, że przetrwa to co prawdziwe,
pośród roszczeń lub pretensji // czułych słówek i
przytulań // tobie niestrudzenie z pióra // życie
wierszem wciąż się kreśli - pzdr. am.
Zdrowia i miłości- to najważniejsze! Prawdziwa miłość
wszystko pokona: wybuchy złości, niecierpliwość, brak
pomocy w pracach domowych i przede wszystkim nie
obraża sie za byle co...
Rozliczyłaś swoje za i przeciw wierszowo i pomysłowo.
Gdyby dobrze ruszyć głowa, można dodać to i owo. Lecz
też życzę ci miłości kiedy wiosna już zagości.
Czasem wolimy to co jest nam znane, bliskie, do czego
się przyzwyczailiśmy. Wiersz zmusza do głębszej
zadumy.
Trele morele,do rzeczy.Zyczenia przyjmuje i dziekuje.