Trzy limeryki ,,bolesne,,
Raz pewien uczony ze Lwówka Śląskiego
cierpiał z powodu bólu głowy strasznego.
Gdy pojawiła się migrena
Poszedł z nią też i do rentgena.
Na zdjęciu nic nie wyszło …prócz łba
pustego.
Kąśliwy ,,satyryk,, z wioski Złote Łany
uszczypliwe pisał wcale nie peany.
Kiedyś mu zeszła tak noc cała
i głowa go potem bolała.
A na dodatek był rankiem …poszczypany.
Raz okropny ponurak z Czarnego Boru
zjadł niby przypadkiem zupę z muchomorów
Co to jest do diabła? wykrztusił
po czym się grzybkami udusił.
Smutas nie miał przecież poczucia
humoru.
Komentarze (15)
bolesne ale wesołe :)
Wszystkie dobre.Pozdrawiam.
Straszne te wizje ale na życiu i tak bywa
Limeryki bolesne na czasy współczesne :)
a poszczypały go jego własne uszczypliwe utworki
Sławku
limeryki dopuszczają absurd
dlatego pusta głowa może czasem boleć
Witaj Maćku. :)
Fajne limeryki, pozwolę sobie na luźne dopiski do
każdego:
Jakim cudem bolała go pusta głowa?
Poszczypały go zapewne szczypawki
Nie miał chomoru
Przesyłam moc serdeczności :)
Najlepszy pierwszy.Pozdrawiam Maćku.
Fajne:)
Miłego:)
dobre....dobre....nawet bardzo dobre... porechotałam
przy tym sporo, choć temat bardzo bolesny i nie do
śmiechu...
miłego dzionka zyczę
był + jak mógłbym bez ...
Bardzo fajne, ironiczne limeryki o wielu z nas.
Oczywiście o Tobie ani o mnie NIE...
Pozdrawiam. Miłego dnia...
Smutas...powala na kolana...ból głowy też jest
dobry...
pozdrawiam i dzięki za wizytę...
Maćku, zajrzyj tak cichutka raz jeszcze...chyba bez+
dobre i bolesne,,pozdrawiam :)
Macjeju one są straszne dobrze ze w dzień czytałem a
i tak kaczą skórę miałem , nie to gęsia miała być ale
w gruncie rzeczy to nic, wszystkie oba trzy dobre