Trzydzieści i dwa
Trzydzieści i dwa,
tyle trzeba,
aby ratować człowieka
kiedy życie gaśnie.
Trzydzieści,
ucisków na klatkę,
aby serce poczuło
że jest jeszcze bicia warte.
Dwa,
wdechy w usta,
aby tchnąć ducha w ciało
kiedy dusza je opuszcza.
Trzydzieści i dwa,
schowaj sobie to w głowę,
bo nigdy nie wiadomo
co się stanie
i kiedy potrzebne będzie,
sztuczne oddychanie.
autor
czaro33
Dodano: 2012-03-18 10:52:44
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wierszowane nauki latwiej wchodzą do głowy.Pozdrawiam
serdecznie+++
Fajny pomysł na wiersz dydaktyczny. Pozdrawiam.
Teraz już na pewno zapamiętam :)Pozdrawiam
Hmmm... dzięki, zapamiętam. Cieplutko pozdrawiam
W odpowiedzi na Twój komentarz pod moją miniaturką
(dopiero przeczytałam) :) Miło, że wypatrujesz mej
grafomanii :) Nie pisałam, bo... natchnienia brak, ot,
po prostu... Może wiosenne przesilenie? Miło tu wrócić
i czytać takie słowa. Pozdrawiam.
Teraz zapamietam na pewno. Pozdrawiam
kazdy z Nas powinien znac te pierwsze zasady niesienia
pomocy
gdyż wtedy liczy się kazda sec innych do zycia:)
pozdrawiam:)
Nie znamy dnia i godziny!
Przeżyć dzień tak, jakby był ostatnim.
Serdecznie pozdrawiam.+