Tuli(pan)?
Pięknym Paniom... i nie tylko.
Tuli panów, tuli…
w majtkach(?) i w koszuli.
Niekiedy, wieczorem
przed telewizorem.
Tulipanów kilka,
dostały: Emilka,
Zuzia oraz Hela,
choć to nie niedziela.
Były - w niebo wzięte,
bo przez rozum cięte.
Całkiem jak w Potopie
- czy rozumiesz(?) chłopie…
Nie… - to strata duża.
Tuli panów - Róża.
Tuli, mocno tuli…
Potem tylko - luli,
luli, luli. Luli (laj),
miast love story - haj.
To sen tulipana…
To… - (?!)fatamorgana.
excudit
lonsdaleit
jeszcze - "i nie tylko" należy czytać
droga Jeszcze - "i panom". Wiersz jest
nieco
przewrotny. A tak naprawdę, to
wszystkie,
ale to wszystkie kobiety są - PIĘKNE(!)
10:53 Wtorek, 8 marca 2011 - no właśnie... Która dzisiaj zaśnie?
Komentarze (8)
bardzo ciekawy i przywołuje wiele skojarzeń,pozdrawiam
Dobrze, że dodałeś "i nie tylko". Dzięki temu nie
czuję się pominięta :)
Świetny... niezwykle przewrotny i trochę bałamutny
(przynajmniej na początku:)) Bardzo oryginalny,
niejednolity emocjonalnie i klimatycznie. Podoba mi
się:))) Pozdrawiam.
Pięknie napisane. Brawo................+____!
Mnie juz wczesnie rano kochany moj przytulil.
Dedykacja jak toast ziecia:Zdrowie pieknych pan i
mojej tesciowej !Swietny wiersz.!!
oj, ja też bym dzisiaj kogoś chętnie przytuliła ;-)
jak zawsze super :-)
Jak chcesz się utulić pędź czym prędzej do kwiaciarni
:)))
:)) super, tylko dlaczego fantastyka?? Pozdrawiam.