tym razem...
tym razem przyszła na dłużej
z całym tym warkoczem
kwiatów słońca
śpiewających ptaków
ostatecznie przegnała
mroźną złośnicę
roztopiła śnieg
i rozmościła się wygodnie
w fotelu świeżości
beztroska przechadza się
po miękkim trawniku
zaraża uśmiechem
radością
wiele bym dała
by mieć choć garść
jej optymizmu
siły do walki
tym razem jednak
zostanę wśród drzew
zbiorę stokrotki
autor
terpsychora
Dodano: 2010-03-28 22:11:20
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
też poczułam zapach wiosny ... :)