Uciekła...
Miłośc uciekła kiedyś z serca mego,
bo ktoś mi je ukradł
ale co z tego?
gdy cię ujrzałam znowu wróciła,
i tym razem w sercu na dobre zagościła
szepło serduszko do ucha mego,
że znalazło chłopaka wyjątkowego!!
Dla mojego koffanego ;* K.C: Adrianku !!
autor
kropa
Dodano: 2008-01-12 20:27:37
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
o jak..lekko!brawo!początek nieszczęście ale
koniec...prawdziwa miłość!
Widzę,że duża krop(k)a zapadła w Twym serduszku ;)
jak to dobrze że miłość wraca do naszych serc:-)
krótki i na temat, miło się czyta,+
jak radośnie znów się zrobiło, bo serduszko znów
wróciło.