Wakacje
Po rosie, na zielonej łące
Stąpałam bosymi stopami
Mówiłeś Rusałko Moja
Byłeś obok mnie
I to było szczęście moje
Naszym posłaniem były stokrotki
I kaczeńce żółte
Ciemność nas otulała
Księżc schował się za drzewa
Trochę się śmiał
Trochę ziewał
Do Twego serca
Cichutko pukałam
Ty wtargnąłeś w moje
Z wielką siłą
Wakacje krótko Trwają
Nim się zaczeło
Wszystko się skończyło
autor
ajlinek
Dodano: 2007-05-03 20:26:18
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.