wciąż na dnie
to nie samotność
to zwykły strach
że nie dorównam ogółowi
i społecznie będę
na dnie
to nie cierpienie
to zwykłe zagubienie
w świecie pełnym dziwadeł
tych spaczeń
przeinaczeń
wy wszyscy macie własny plan
a ja idę beztrosko
bezwiednie
mając ten plan gdzieś
tak właściwie
to jeszcze nic sobie nie obmyśliłam
ale boję się strasznie
że nie dorównam
odpadnę
a jednak nie chce mi się wstać
i starać się dorównać
wciąż na dnie
autor
gwen
Dodano: 2007-03-11 19:01:08
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.