Wczorajsze magdalenki
Oho!
echo
wpadło w ucho
w nim holenderskie lato szepcze
o wypartej klęsce
o kobiecie znikającej w perspektywie
I w mig z nieba zdjęty kolor
Zrobiony na szaro
gdzie lewo i prawo
nie wiem
po co mi ręce
Komentarze (17)
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie
Żadna interpretacja nie przeszkadza wierszowi być
świetnym :) Pozdrawiam :)
Dobry metaforyczny wiersz,
skojarzył mi się ze sprawą podwarszawskiej Magdalenki.
Fajny zrobiony na szaro
Dobry. Zacna przestrzeń interpretacyjna.
Świetna końcówka.
Jeśli i ręce są zbyteczne, to co jeszcze użyteczne?
A tytuł wieloznaczny - towarzyski po imieninach albo
polityczny wspomnieniowo.
Ciekawie, metaforycznie...
Dobrego wieczoru Poecie życzę.
Ładny, ciekawy wiersz. Kojarzy mi się chyba z
Magdalenką. Serdecznie pozdrawiam.
Coraz więcej tym podobnych sytuacji jest wokół nas.
Pozostaję w refleksji wiersza.
Pozdrawiam
Marek
Czytając wiersz mam takie skojarzenia jak w komentarzu
Annna2. Udanego i beztroskiego dnia:)
podoba mi się, aczkolwiek smutno wypaść z perspektywy.
Bardzo zgrabniutko - podoba mi się.
Wiersz mi przypomina sprawę dot podwarszawskiej
Magdalenki i uchylenia uniewinnienia pani naczelnik.
Prawo i lewo. szaro.
no tak- po co ręce gdy kobiety brak...?