P o d o b i e ń s t w o
Zawieszeni w dwóch światach
jak planety w układzie
słonecznym
krążące po swoich
wyznaczonych orbitach
rozbłyskują na granacie
nieba
jak nasze utęsknione
oczy
wypatrujące punktu
oparcia
pędzą z prędkością
światła
jak nasze myśli do
siebie
przemierzając
przestrzenie odległe
aby dotrzeć do
wyznaczonych celów
zanim ich blask nie
zagaśnie
wielokrotnie na swojej
trajektorii
napotykają burze
meteorytów
jak i my pokonują
przeszkody
unikając zderzenia
i samo unicestwienia
siebie
płoną rozpalone
nagromadzoną
w sobie energią
istnienia
jak i nasze połączone
serca
oddają blask i
ciepło
w posiadanie innym
tak długo - jak
długo
jest ich czas
istnienia.
Przypadek czy podobieństwo pochodzimy z gwiazd czy gwiazdy to…
Komentarze (12)
Wiersz pełen rozważań... -
Przyrównanie uczucia do zjawisk, /
rozpisanych i w czasie, przestrzeni /
daje nam poczucie tajemnic, /
i tą pewność, że miłość coś zmieni…/
Lubie ta tematyke wierszy czyli fantastyka...w Twoim
wierszu Karolu jest slicznie ujete uczucie...można
zauwazyc ze w tym momencie Twoje serce jak niektore
planety szalalo...i niech tak pozostanie czym niebo
bez gwiazd a my bez milosci...z usmiechem Ola.
Hym!!! trochę irytujące ale zastanawiające?
Bardzo ciekawie napisany wiersz jestem pod ogromnym
wrażeniem:)
dobra koncowka, udal sie wiersz,
pozdrawiam
Ciekawy wiersz. bardzo lubię czytać o gwiazdach, one
jakos zawsze kojarzą mi sie z miłością.
Pozdrawiam
Mam pewne zastrzeżenie co do treści Twojego ciekawego
wiersza. Wiem, że poeta może stosować różnego rodzaju
przenośnie i porównania, ale pragnę zwrócić Ci uwagę
na zdanie "...jak gwiazdy w układzie słonecznym
krążące po swoich wyznaczonych orbitach..."
W układzie słonecznym nie ma gwiazd, bo jedyną gwiazdą
jest Słońce. Oprócz Słońca znane są jeszcze mi.
Proxima, Centauri, Gwiazda Polarna. I jeszcze jedno:
po orbitach krążą planety, a nie gwiazdy. Gwiazda jest
w centrum układu planetarnego.
Może zmień na: "jak planety w układzie słonecznym
krążące po swoich wyznaczonych orbitach"?
I jeszcze - Słowo "kolizja" to przecież zderzenie,
więc tu też wypadałoby zmienić. To tylko moje
sugestie...
Sądzę, że chciałeś napisać "jak planety", bo w
układzie słonecznym jedyną gwiazdą to słońce.
Poza tym lapsusem, bardzo mi się spodobał to
porównanie kosmiczne z przypadkiem miłosnych. Dobry
pomysł i prowadzenie.
Siemka, masz piękne wiersze, chciałabym kiedyś pisać
tak dobrze jak ty... Ciekawe porównanie, nigdy mi nie
przyszło do głowy takie stwierdzenie...;) Życzę
powodzenia w dalszej twórczości. Serdecznie pozdrawiam
Piękne kosmiczne porównanie miłości do gwiazd.
Podobne przeszkody, cele, kolizje.. bywa, że się
unicestwią nawzajem...
Wszechświat jest jednym wielkim organizmem - wszystko
jest ze sobą połączone, dlatego gdzie się nie
obrócimy, dostrzegamy podobieństwa. Można je znaleźć
naprawdę wszędzie...
Dobry wiersz...ciekawe metafory szczególnie o burzy
meteorytów...pięknie o miłości :)