Wiersz bez tytułu
Wymazuje złe pamięci obrazy,
co nadały sercu wielkiej urazy,
tak tkwiły bezlitośnie mocno,
i krzyczały łzami nocą.
O pomoc wzywam dzień
bzem kwitnący,
co by dał ukojenie
oczom płonącym.
I wołam... i krzycze
Czy jest tu ktoś?!
Czy jest tu ktoś,
dla kogo się tak
na prawde liczę?
autor
partyzantka88
Dodano: 2006-02-04 15:58:53
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.