Wiosenne miniaturki - prawie haiku

Witaj Irenko!
Wiosną zapachniało fiu fiu...
promiennego dnia:)

Isiu, mariat ma rację i warto jej czytelnicze uwagi
wziąć pod uwagę.
Podobają mi się przyrodnicze miniaturki ale, żeby to
były haiku należy je dopracować np.
'parkowe klomby
rosa na kwiatach tańczy
wstaje poranek'
Jak chcesz miniaturki przeobrazić w haiku popracuj nad
nimi.
Serdecznie pozdrawiam :)

Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika:)
Pozdrawiam:)

Pięknie, aż wiosną zapachniało :)

Twoje haiku Isiu jest super:-)
Pozdrawiam:-)

bardzo na tak serdeczności

Ładnie się czyta
Dziękuję za miłe słowa w komentarzu i na maila
Pozdrawiam serdecznie

urokliwe

milutkie twoje haiku pozdr

Pięknie i pachnąco, miło było poczytać, choć mariat ma
rację co do formy, ale nie umniejsza to faktu, iż
miniaturki przeczytałam z dużą przyjemnością.
Serdeczności Isiu przesyłam:)

Nie znam się na haiku, ale zrobiło się kolorowo i
pachnąco. Pozdrawiam.

Klimatycznie! Oby do wiosny! :)
Pozdrawiam :)

Zgrabne miniaturki haikopodobne, nie jest to czyste
haiku.
Haiku ma twarde swoje zasady i niespełnienie ich, to
naciąganie nazwy. Przede wszystkim w 1 wersie mowa o
porze dnia/miesiąca/roku a tematem podziw przyrody, w
3 wersie zaskakujące odkrycie. Najlepiej wyczytasz
wszystko o haiku w Wikipedii, albo poszperaj na
stronce Vick Thora.
Jako miniaturki - ciekawe.

Piękne wiosenne obrazki,zwłaszcza
trzeci:)
Pozdrawiam

Każda część jest cudowna, a razem robią wiosnę juz
teraz późną jesienią