Wiosną
Po południu słońce wyjrzało
chyłkiem zza chmury
zieloną młodziutką trawę
ogrzać chciało.
Niebo poprzecinały
pasma błękitu. Pod nim
unosiły się skowronki
pięknie koncertowały.
Na klombach zakwitły żonkile,
złociła się forsycja.
Zaroiło się od kolorowych
krokusów, przyleciały gile.
Ogród zalało morze
intensywnych barw. W młodych
liściach pędził radośnie
kwietniowy wiatr.
Tessa50
Komentarze (32)
Wiosenka, tak jak za oknem...zakile i lada moment
tulipany zakwitna.
Milego popoludnia Tereniu.
Wiosennie, aż miło się czyta,
gdy ziąb za oknem gości.
Pozdrawiam serdecznie Tereniu.
ładnie majowo
Ciepło, wiosennie, i czego chceć więcej... :)
O tak piękny majowy ogród, świetny wiersz pozdrawiam
serdecznie cię Tesso:-)))
Wiatr pędził tak szybko, że nie dało się go nie poczuć
;) Daję głos i pozdrawiam :)
przepieknie pozdrawiam
I jest wiosna, nie tylko za oknem ale i w Twoim
utworze.
wiosennie i obrazowo,,pozdrawiam :)
U Ciebie zawsze pieknie:)
Pozdrawiam Tessa:)
Tereniu pięknie malujesz słowem wiosenne pejzaże
Wiosna nas rozmarza rozpieszcza i uskrzydla
Gratuluję pięknego wiersza
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiosna, to piękna pora roku,
zwłaszcza, że nas raczy pięknymi kwiatami, które i
tutaj się pojawiły.
Pozdrawiam serdecznie Teresko:)
ładny opis, świat jest piękny :)
piękny ogród aż zapachniało pozdrawiam
w tym słownym przekazie
widać wiosnę jak na obrazie...
+ Pozdrawiam serdecznie :)