wodne mgly
zostawiles swoje marzenia
umieszczone w szeregu plyt
masz czas na krotkie wspomnienia
pracujesz twardo po swit
do gwiazd wznosza dzieci dlonie
w gwiazdy wpatruja na niebie
droga zycia dotyka kazdego
zobacz dotknela ciebie
dobierasz slowa gdy mowisz
i juz nie zyjesz na wiatr
rozluznij sie troche , czy nie wiesz
ze marzen ci w sercu brak
serca nie mozesz nastroic
bic bedzie swoim rytmem
kocha zadania szalone
nie podda sie zadnej wydmie
zamknij oczy i prowadz
poplyniesz z wlasnymi wioslami
statkiem niesiony wsrod szmerow
utkany wodnymi mglami .
Komentarze (21)
rozmarzyłem się w Twoich wersach
a mgłę zawsze można rozchylić rekami miłosci -
pozdrawiam
Poczułem te mgły na policzkach...
Oby tak nigdy nie opadły.
Ładnie refleksyjnie.Pozdrawiam
Ladna refleksja nad życiem.Pozdrawiam.
Życie nam dane więc jest potrzeba,
tego życia się nie bać!
Pozdrawiam!
bardzo ładny ...zamknij oczy i prowadź...czuję moje
morskie klimaty :-))))
pozdrawiam
bardzo ładny , głos poleciał
Pięknie, podoba mi się-daje do myślenia
Ostatnie wersy szczególnie do mnie trafiły :-)
Dołączę do komentarza globusa. Pozdrawiam
Kiedy już koniec blisko
do marzeń wioseł brak
piękne zostawiasz wszystko
gorycz wytęża smak... +++
Pozdrawiam
Misiaczku w sumie staralam sie plesc 8 na 7 sylab ,
ale moga byc wachania...na przyklad zamknij oczy i
prowadz ma tylko szesc sylab...
Acha jeszcze jedno czy jest to 9-zgłoskowiec?Bo nie
równa ilość w wersach jest.
tak tak Agnieszko ja rozumiem tylko widzisz ja
zmieniłam wyrazy w wierszu i tutaj u mnie wyszły
częstochowskie "marzenia zostawiłeś
w szeregu płyt ustawiłeś"-:)), ale zmiana na korzyść
i tak, a zerknij do mnie jak możesz.Nie wiem jak teraz
wygląda mój wiersz?
Misiaczku,masz racje...nie widzialam tego bo mam rymy
na koncu zdan !!!