Wojna jednego człowieka
Ten wiersz dedykuje żołnierzom walczącym podczas II wojny światowej, zwłaszcza tym którzy brali udział podczas inwazji na Normandię. Chwała tym ludziom za ich odwagę i poswięcenie, ich śmierć nie była daremna.
Siedzą w ciemnych okopach, oczekując
wroga
Czekają na chwałę, czekają na śmierć i
podążają ku pokojowi, ale czy czeka na
nich
Czy wróg zwycięży, i podąży swym planem
podbicia świata, dla zaspokojenia swych
chorych ambicji
Widzą go wstają podnoszą broń, gotują się
do strzału, rozlega się seria strzałów i
.......
Pada nieprzyjaciel niczym zwierz
postrzelony przez myśliwego, który wybiegł
Rozlega się huk, wybuchy granatów
zaciemniają pole bitwy nic nie widać
Chaos tak to można tylko nazwać, słychać
jedynie krzyk, ból, cierpienie rannych i
pokonanych
Głucha cisza
Koniec, nareszcie koniec, tragedia setek
ludzi zakończyła się śmiercią jednego
człowieka
Melomana, egoisty, szatana i mordercy,
który zabił miliardy istnień ludzkich
Na polu walki czuć tylko odór śmierci,
która tu już była zbierając swe hojne
żniwa
Dostrzec tylko można krew i szczątki tych
co polegli walcząc
O kraj, o rodzinę, o ojczyznę i o wolność
ich dzieci.
Nadzieja jest ostoją każdego człowieka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.