Wolę już ciszę
Przykro mi słyszeć,
jak mnie ganisz.
Wolę już ciszę,
ta nie rani.
Maleńki strupek,
na mym ciele.
Wiem, jestem głupek,
to nie wiele.
Maleńka rana,
ta nie boli.
Rana niechciana,
jak kto woli.
Przykro słyszeć,
jak mnie dręczysz.
Wolę już ciszę,
ta nie męczy.
Wszystko co małe,
na mym ciele.
Jest tak wspaniałe,
w swoim dziele.
Pięknem jest małe,
ja to wiem.
Bo pokochałem,
dziwny sen.
autor



Grand



Dodano: 2020-04-17 09:52:19
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.