wozak (na podstawie Wózka - W....
postawili na tobie krzyżyk
przez noc synku będę cię wiózł
córeczko z grudką gliny pod główką
wcale nie urodzinową świeczkę zapalę
rozpłynie się wytopi w użyczonym cieple
a tobie zimno
gdy tak patrzę przez lustro
nie wiem
po kim ta żałoba
komu pomnik stawiają synku
gdzieś po wybojach będę cię wiózł
córeczko
i będą uciekać z nas sny
jak spod nóg droga
zamiast kołysanki
zgrzyt zazębiających się krzyżowych
ramion
terkot kół
w szorstkiej pieszczocie
nadzieja i zguba
Komentarze (14)
Wiersz przenika aż do trzewi,
a Hasior też jest przejmujący.
Pozdrawiam, z podziwem :)
Niesamowity wiersz, wstrząsający tak samo jak Wózek W.
Hasiora.
Szczególna podróż, szczególny wózek, szczególny
wiersz.
Trzeba mieć niezwykłą wyobraźnię, aby tworzyć takie
dzieła jak W.Hasior, a jeszcze większą, aby napisać o
tych dziełach wiersze...ten wiersz jest niesamowity i
pełen emocji, rozwala system...
pozdrawiam z podziwem :)
raz jeszcze wracam
z podziwem :)
Twoje genialne wiersze niosą niesamowity ładunek
emocji.
Godne podziwu.
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam
Wózek jest niezwykły. Twój wiersz jest niezwykły.
Fantastyczna ekfraza. Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny acz smutny wiersz.
Zgadzam się w pełni z przedmówcami:)
Witaj.:)
Bardzo znany asamblaż, W. Hasiora.
Wspaniale napisałaś wiersz.
Pozdrawiam.:)
Pięknie dziękuję, ASie :)
Wspaniale napisałaś.