Wszystko
Już powiedziałem wszystko. Koniec.
Teraz zamilknę. Tak jak chciałem.
Los mnie pochwycił w swoje dłonie.
Nie taki koniec planowałem.
A mogłem kochać. Łkać marzeniem.
Do Julii wspinać . Wiem, że czeka.
Lecz zaraziłem się cierpieniem.
Tak już dola ma. Człowieka.
A mogłem walczyć. Zginąć nawet.
Jako bohater. O nich piszą.
Zabrnąłem jednak w snów naprawę.
Taka już dola ma. Jest ciszą.
A mogłem tworzyć. Wciąż coś skrobię.
Jestem poetą. Chociaż małym.
Ale podobam się sam sobie.
Bo mniejsze miewam ideały.
Już powiedziałem wszystko. Koniec.
Teraz zamilknę. Grę swą zgrałem.
Ruszam na śmierci jasne błonie.
Chociaż nie tego planowałem…
Komentarze (8)
Tak trzymać i wszystko, pozdrawiam :)
Zatrzymał i przejął:)pozdrawiam cieplutko:)
Życiowe podsumowanie w smutnym tonie.
Jak zawsze rytmiczny tekst, dobrze się czyta. Msz
ostatni wers waro przemyśleć. Może zamiast
"Chociaż nie tego planowałem…" napisać:
"Choć tego nie zaplanowałem" lub inaczej? Miłego
dnia:)
Ja Grand o tym piszę od roku,
i wystraszyła się mój proroku.
Ona spryciula tchórzy zabiera,
głowa do góry niech ją cholera.
Pozdrawiam Grand.
To wszystko w temacie życie. Słowo klucz MOGŁEM...
Pozdrawiam serdecznie
Twój wiersz, Grandzie, przejmuje, do szpiku kości.
Pozdrawiam :)
Grand głowa do góry, portów nie wszyscy rozumią, nie
wszyscy czytają nasze wiersze i musimy z tym żyć, ale
pisanie to nasze przesłanie, pasja tworzenia, i nie
wolno nam tracić nadziei.to nawet dobrze że masz
rozterki że czujesz to co robisz bo jakże inaczej żyć?
Bracie pisz i więcej nic. robisz to dobrze
Niespełnione idealy, niezrozumienie się ze światem. I
tyle. Bardzo smutny, przejmujący utwór. Pozdr