Wyjątkowy koncert
Zatrzymuję się w gonitwie codzienności.
Przymykam oczy, uspokajam skłębione
myśli.
Serce zaczyna spokojnie pulsować,
miarowo oddycham.
Cisza i spokój panują pozornie.
Wytężam słuch, nastawiam się
na słuchanie.
Zaczyna się koncertowanie.
Dźwięki wypływają ze świata ciszy.
Tworzą niesłychaną symfonię natury.
Kroki przechodniów brzmią jak bębny.
Słychać delikatny szum drzew
i drżeniem liści.
Delikatne trele ptaków, serce pieszczą.
Cichutko wiatr im akompaniuje,
rytm o szyby wystukuje
Nagle płacz dziecka zabrzmiał
struną łzawą.
Zawtórował im melodią głuchą
warkot pojazdów.
Prysnął czar i ukojenie duszy.
Skończył się wyjątkowy koncert ciszy.

@Krystek




Komentarze (16)
Dzisiaj, Krysiu, to chyba trudno o taki koncert ciszy.
Ze wszystkich stron dobiegają głosy miasta, a może na
wsi?
Ty na każdy temat ładnie piszesz.
Pozdrawiam
Takie momenty ciszy, pozwalają "zresetować" zmęczony
działaniami dnia umysł. Pozdrawiam ciepło.
Zgiełk dnia codziennego to kakofonia dźwięków a tylko
w ciszy potrafię delektować się odgłosami natury, w
lesie, w górach ( wybieram zawsze mniej popularne
szlaki ) by uniknąć tłumów, słyszeć ptaki i wiatr,
szum traw ...
Miłego dnia Krysiu :)
Lubię koncertową ciszę :))
Pozdrawiam ciepło :)
Piękny relaks, podczas koncertu z ciszy. Szkoda, że
nieprzyjemne dźwięki zakłóciły go.
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli:)
Teraz tych głosów mniej, ale już niedługo.... Miłego
wieczoru.
O, taki koncert ciszy w mieście jest bardzo trudno.
Uwielbiam takie koncerty, dodają mi siły...
Piękny wiersz!
Pozdrawiam bardzo cieplutko i cichutko.
Dobrze jest mieć cichy zakątek z dala od hałasu. Bo
tam możemy się dopiero wyciszyć. Czego wszystkim
życzę. No a Tobie oczywiście plusik zostawiam.
Lubię zanurzyć się w ciszy, takie chwile przynoszą
ukojenie - pozdrawiam serdecznie :)
Potrafisz wsłuchiwać się odgłosy natury, ciekawy
temat, pozdrawiam :)
Ciekawy kadr z życia,
cóż cisza nie trwa wiecznie, a płacz dziecka może być
niepokojący.
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu
Witaj
Już niedługo... to dopiero będzie eksplozja rozkwitu.
:))
Pozdrawiam
trzeba się wyciszać z dala od cywilizacji.
Wiersz się podoba.
Ja po prostu, by sie wyciszyć, udaję się do lasu...
Tam przynajmniej nie grozi mi to, co w puencie...
Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)
Czasem tak bywa, szum samochodów zagłusza śpiew
ptaków.