Wywrotowa Mrówka
Tym małym
Była taka jedna wywrotowa mrówka
zamiast cukru szczyt chciała ołówka
ZDOBYĆ !! ZDOBYĆ!!
Inne mrówki miały dosyc jej
Ej Ty mrówko co z Tobą jest?
Pytały!! Pytały!!
Nic mi nie jest ot tak mała szajba
Marzę o tym czego by nie chciała żadna
NIGDY MIEĆ!! NIGDY MIEĆ!!
Padły słowa Precz z mrowiska precz!!
I bierz z sobą szajbę bierz!!
Idź precz!! Idź precz!!
Załamała się upiła w Pubie
Nigdy tego nie wybacze żadnej
NIGDY!! NIGDY!!
Wyrzucili mrówkę tuż przed świtem
Ej Ty mrówko skończ już z piciem
Krzyczeli!! Krzyczeli!!
Ale mrówka miała w sobie lenia
Praca była nie do pomyslenia
WCALE!! WCALE!!
Idąc nawalona spotkała ołówek
lecz go jej sprzed nosa zwinął wróbel
I ODLECIAŁ!! I OLECIAŁ!!
Mrówkę na zawsze nazwali czubkiem
Nigdy więcej nie spotkała się z ołówkiem
i tym dużym też:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.