Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ypres 1915

Widzę, jego oczy ,które zgasły jak świeca ...
wśród łusek wtopionych w błoto pod zielonym niebiem
jego ciało drgające na kolanch z bólu ...
gasnąca w torsjach świadomość istnienia

gdyby to miłosierna ,kula przeszyła mu serce ...
zabłąkana i szukająca ostoi w ludzkim ciele
gdyby pozwolono mu ujrzeć błękit nad głową ...
jednak dla nich ,było to zbyt wiele ...

odsprzedali już dawno duszę diabłu
przekupili go pięcioma tysiącami butli ...
w zamian chcieli tylko pięć tysięcy istnień
jednak dla nich ,było to niewiele

........

Widzę, jego oczy ,które smieją się do niej
wśród drzew gonią się pod błękitnym niebem
jego ciało przepełnione miłością aż do bólu
dało początek, kolejnemu cudowi istnienia ...

autor

Droma

Dodano: 2006-03-22 02:48:24
Ten wiersz przeczytano 818 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »