Zabawnym być
Zabawnym być, nie planowałem,
to mi się w życie ciągle pchało.
Grać poważnego, też nie chciałem,
na to odwagi nie starczało.
Mówili mi, że jestem głupi,
mądrze karcili podłe żarty.
Ja nie umiałem już się skupić,
głupim marzeniem wciąż rozdarty.
I tak mijały dni, tygodnie,
a nawet lata w durnej chwale.
Nie mogłem się zachować godnie,
wolałem swą głupotą szaleć.
Nawet przyjaciół potraciłem,
bo słowa dziwne dobierałem.
Przecież nic złego nie czyniłem,
ja tylko żart, w zanadrzu miałem.
Dzisiaj rozumiem sens idioty,
nawet zasadność jej pojmuję.
Ten nie szanuje czyjejś cnoty,
co wszystko żartem swym zepsuje…
22/02/2024r
Komentarze (2)
Kto nie szanuje czyjejś cnoty,
ten wszystko żartem swym zepsuje…
Tym razem mówisz mądrze i plusa masz zasłużonego:)))
Poprawiłem co nieco przesłanie:))
Można żartować, tylko trzeba wiedzieć kiedy i
gdzie...;)
Pozdrawiam Tadku