W zachwyceniu
Lewe oko, prawe oko
już otwarte jest szeroko
na cudowną wizję świata
i z podziwem małolata…
Kiedyś szary obraz wkoło
nieciekawy i ponury,
a dziś gama barw wesoła
z gamą dźwięków gna w konkury.
Cieszy kolor traw i liści,
taki świeży – jak przed laty,
i marzenie – co się iści
z wizji mamy albo taty.
Cieszą barwy polnych kwiatów
i różyczek mych z ogródka,
a ja kłaniam się dziś światu
jak dzierlatka i jak młódka.
Lewe oko, prawe oko
naprawione jest – więc spoko!
Teraz starsza, zacna pani,
wiek podeszły ma już za nic!
Gliwice 16.06.2023 r.
Komentarze (7)
Cudowna sprawa - wiek dojrzały, a oczy znów młode!
Dziękuję pięknie za tak sympatyczne komentarze i
serdecznie Państwa pozdrawiam :) B.G.
Cudownie móc widzieć świat w pięknych barwach, wiem
coś o tym ;)
Zapraszam do mojego ostatniego wiersza, który o tym
również mówi :)) Pozdrawiam Bereniko :)
Tak, osoby po zdjęciu zaćmy mówią, że po odzyskaniu
widzenia barw w pełnej ich krasie, życie staje się
radośniejesze, a przyszarzały dotąd świat jest
odkrywany na nowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny wiersz.
Zachwycenie się w różnych aspektach zawsze jest
potrzebne.
Cieszę się, że wszystko się udało :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zostawiam plusika
Tak, oczy to cudowny narząd.