Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zależności

Wstaję,
Strzepuję z moich dłoni:
Włosy.
Wydłubuję ciebie spod paznokci.
Zbierałeś się tam przez lata.
Zdmuchuję moje białe świeczki,
Odpalam czarne papierosy.
Cynamon i goździk,
Tworzą idealną parę.

Mój język pociera usta,
Napełniam kubki smakowe,
Subtelnym smakiem:
Smolistej słodyczy.

Znowu włazłeś pod paznokcie...
Męczą mnie związki.

Tego dnia użyłam cię tylko raz...
Czasem bywa więcej.
Tak zrobię jutro,
Podbijając rekord,
Przejdę na drugą stronę:
Mojej głupoty.

autor

Ziti

Dodano: 2006-01-18 00:00:47
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »