Zanim się stałaś...
Biegały myśli łąką,
spacerowały lasem,
I w starym drewnianym kościołku,
też przycupnęły czasem.
I nie raz łzę uroniły,
gdy zdjęte nagłą trwogą,
Poczuły, że nie dotknąwszy Ciebie
zejść z tego świata mogą.
To znów w radości pełni,
wierzyły chwilę niezłomnie,
Że nareszcie się spełnisz
i nie przeminą bezpotomnie.
I jesteś wśród nas Promyczku,
jak słońce rozjaśniasz dzionek,
A myśli są już spokojne,
gdy głaszczą Twe Nóżki i Dłonie.
Gdy płowe Włoski czochrają,
tulą, całują i pieszczą,
Bo stałaś się upragnioną
i najważniejszą ich Treścią.
Wiersz dla Grażynki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.