ZAPACH OSTATNICH JABŁEK p
na pograniczu
lata i sennej jesieni
zgubione liście
rzucasz na szalę
twoje i moje marzenia
przed listopadem
pragnąc zatrzymać
zapach ostatnich jabłek
w zmarzniętym sadzie
na pograniczu
lata i sennej jesieni
zgubione liście
rzucasz na szalę
twoje i moje marzenia
przed listopadem
pragnąc zatrzymać
zapach ostatnich jabłek
w zmarzniętym sadzie
Komentarze (19)
Podoba mi się Twój wiersz, bo zapach jabłek zna każdy.
Wporawdzie do zimy i zmarzniętych sadów jeszcze
daleko, ale już można myśleć o przygotowaniach.
Pozdrawiam Autora.
do listopada jeszcze chet, chet... ;-) ale wiersz
podoba mi się, piękny klimat :-)
Autorze. Powoli. Sady jeszcze nie są zmarznięte.
Minusowych temperatur jeszcze w nocy nie odnotowano,
za wyjątkiem Tatr. Jabłuszka są duże i żółte, wiem, bo
konie aż się nimi zachłystują. A jesień jest wyjątkowo
łagodna.
Jurek
zatrzymany zapach jabłek to jak zatrzymac czas
i mnie zatrzymał
Zatrzymać zapach jabłek, to sztuka!
Zmierzyć się z listopadem to wyczyn.
Jesiennie i jak zawsze ciekawie i pięknie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie:)
W naszej pamięci zawsze pozostanie wspomnienie chwili,
która była tą wyjątkową. Wiersz bardzo refleksyjny.
Pozdrawiam:)
Ten zapach jabłek kusi najbardziej, jednak rzucając na
szalę wspólne marzenia można wiele stracić.
Wspaniałe spostrzeżenia, fajnie się czyta, pozdrawiam
cieplutko :)
ładny esej ...taki refleksyjny (żartobliwie powiem że
ogrodniczy).....właśnie wróciłem z działki grabiąc
liście i zachwycając się wyjątkowym urodzajem
dorodnych jabłek, tworząc w myślach kolejny wiersz
Piękny, zadumałam się. Cieplutko pozdrawiam
Melancholijny wiersz
skłania do zadumy.
Pozdrawiam :)
Bardzo klimatyczny wiersz, nie wiem dlaczego :
obojętny.
Dla mnie melancholijny.
A ten zapach tak sugestywny, ze aż serce ściska.
Witaj - Fajnie o zapachu ostatnich jabłek, u mnie
zakwitły ponownie po raz drugi papierówki, ale
zawiązały tylko dwa kwiatki i już dorodne jabłka
wiszą, skórka nie jak u papierówek, prawie czerwony
kolor. Znajomi mówią że to jakieś anomalia, zobaczymy
co z nich będzie i jak będą smakować. To tak na
marginesie, z tak czymś się jeszcze nie spotkałem. To
wszystko skojarzyło mi się z tym ładnym wierszem...i
ten aromat. Pozdrawiam
Piękny- tylko tyle mogę napisać++++++
Pozdrawiam serdecznie:)