Zapomniałam o tobie...
z miliona myśli układam witraże...
wybijam staromodne okna
szarego świata i patrzę na wszystko
zza kolorowych szkiełek...
i mogę juz chodzić boso po rozpaczy,
tańczyć nago na twym grobie,
bluźnić w imię rozkoszy...
Nie mogę tylko zapomnieć śladów
jej ust przy twoim rozporku...
autor
Amatorka
Dodano: 2006-09-08 12:51:05
Ten wiersz przeczytano 385 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.