zatrzymany kadr
spisane podczas wędrówek po górach
czarną łzą
buki dziś
tęsknie płakały
wśród jodeł strzelistych
i brzóz
które bielą śpiewają
słyszysz
zrzucają zimowe okrycie
już niebawem
pąkiem zielonym
słońce przywitają
smutne jeszcze czekają
by ptaszyna zaśpiewała
że miłość znalazła
tak obudzone
ruszą do tańca
zielenią wabiąc
słońca blaski
i liści cienie
pośród runa
ruszę i ja
z zadumania wybudzona
patrząc
jak wśród mchów
miłość się wije
bo kochaną
być pragnę
Komentarze (58)
"brzóz
które bielą śpiewają" - piękne określenie!
śliczny, romantyczny i ta wszechobecna miłość
Witam pięknie i życzę wszystkim wspaniałej niedzieli
dziękuję za odwiedziny i komentarze :))
A głosik już oddałam wcześniej.
Ciekawie, tak inaczej o wiośnie.
Wiosną wszystko rozkwita i Ty Sabinko różą zakwitaj.
Pozdrawiam ciepło.
fajne
Tak brać życie garściami, bo tak szybko mija. Kochać
jak najbardziej i to bardzo mocno. Pozdrawiam cię
Sabino serdecznie jak zawsze:-)))
Piękny wiersz Sabinko, ściskam mocno-:)
Zachwycająco... pozdrawiam pięknie :)
Piękny wiersz zatrzymany z kadr...
pozdrawiam milutko :)
Cudeńko:)
Miłego dnia:)
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Bardzo ładny powstał wiersz na łonie natury.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Są chwile piękne wzniosłe
gdy pokochasz kochaj szczerze
życie to nie bajka płata figle
spójrz często się z nas śmieje.
bo pragnę być kochaną
a czemu nie?
pozdrawiam serdecznie:)