w zawieszeniu
może wybierzesz się dziś ze mną
na długi spacer na bulwary.
słońce wysoko - prawie wiosna,
a ja wciąż singlem - nie do pary.
możemy wstąpić do kafejki
przy odrapanej przez czas bramie.
pamiętasz? wtedy mi mówiłeś,
że co niedziela - tutaj... dla mnie...
na most pójdziemy - rozlewiska
już ptactwo bierze w posiadanie.
na skarpie przycupnięty kościół.
pejzaż dla dwójki zakochanych.
jeszcze wiatr mroźny, przenikliwy.
przedwiośnie jeszcze nadąsane.
tymczasem sama - w pojedynkę
w ten wiatr i w szalik okutana.
Komentarze (43)
:)Padne zaproszenie do wspólnego spaceru - prawie
wiosna,a tu tylko wiatr jako kompan - smutne ,ale
prawdziwe.Pozdrawiam.E.:)
piękne przedwiośnie i uczucie i nastrój wiersza...
Pięknie :)
Moje Drogie Bejowianki i Sympatyczni Bejowicze -
dzięki za czytania i odwiedziny :)
Tak po prostu pójść na spacer, zabrzmiało od serca,
ale z nutką smutku.Pozdrawiam Elu))))))
Ładnie. Trochę chłodno mi się zrobiło... Pozdrawiam
ciepło!
podoba mi się.
Bardzo obrazowo, ladnie:)+
bardzo ładny wiersz.
Ładnie i zachęcająco. Miłego dnia.
"tymczasem sama"
"w ten wiatr i w szalik okutana." - nich się zmieni.
Podoba mi się. Miłego dnia
ładnie, obrazowo;)
obraz tęsknoty...miłego dnia
Sama ze sobą też mozna wybrać sie na spacer
wiem lepiej z kimś lecz jak sie nie ma co się lubi...
pozdrawiam:)