Zawróć bociany
uwiły na kominie
rodzinne gniazdo
ptaki nadziei
co miały przylecieć
parę wiosen temu
każdego dnia wiarę
za włos chwytam
i oczekuję zwiastunów
prosperity co w siedlisku
zostawią nowe życie
zegarom już odliczam
godziny niepokoju
i jak wylęknione echo
odbijam tęsknotę
matczynego serca
klekot zagłuszył niebo
wiatr strącił nadzieję
co ziemię do kolan przygarnia
boże zawróć bociany
niech uwiją nowe gniazda
Komentarze (21)
Piekny wiersz, bociany zwiastunem szczęścia rodzinnego
i powrotów, może dzieci , które rozjechały się po
świecie...
Bociany zawsze wracają do swojego gniazda-to jest ich
dom.I nic już tego nie zmieni.Piękny wiersz.
pięknie napisany wiersz
szybasiu czytałam już ten wiersz - ale nic nie stoi na
przeszkodzie znowu - przecież to taka piękna prośba,
choć wiemy, że niemożliwa....
Gdy pierwszy raz zetknęłam się z tym wierszem , w
gniazdku miałam jeszcze jednego do końca
nieopierzonego bocianka.Wyfrunął ,ale mam nadzieję,że
będzie pamiętał drogę do niego.Bardzo ładne
metafory.Nie martw się wiosną powrócą , by uciszyć
krzyk serca.
rzeczywiście, symbolika nadaje mu wieloznaczności, ale
tęsknota i nadzieja szczególnie dominują - dzieci
(chyba już te dorosłe) odchodzą, powracają - i oby
bliżej starego gniazda... wiersz skłaniający do
zadumy...
Wiersz wieloznaczny, symboliczny. Mozna odebrac go
jako wolanie o macierzynstwo, a takze nawet jako
prosbe po prostu o nowe zycie, bocianie, ludzkie...
Niesamowite.
Bocianie gniazdo, jak rodzinny dom... oczekiwanie i
tęsknota w wierszu. Ciekawie...
Nadzieja w bocianim gnieździe, to Twoje przesłanie.
Piękny, wzruszający wiersz.
To bocianie gniazdo to symbol niezmierzonej tesknoty i
nostalgii.Tak przynajmniej odbieram treść
wiersza.Ciekawe mądre dywagacje myslowe
Ciekawy wiersz, piękna metafora rodzinnego gniazda ;)
Optymistyczny i bardzo udany wiersz!
Skoro jest gniazdo pełne miłości, to bociany przylecą
i spełnią nadzieję... Pozdrawiam
Twoj wiersz jest przepelniony optymizmem i nadzieja.
Bociany zawsze kojarzyly sie z czyms dobrym i
pozytywnym i taki jest Twoj wiersz.
Ja mysle ,ze te Twoje" bocianieta" pamietaja o swoim
gniezdzie i chociaz gdzies tam odlecialy do lepszego
swiata to i tak wracaja do Twojego gniazda jesli nie
osobiscie to napewno w swoich najpiekniejszych
wspomnieniach.