Zeszłoroczny sen róży
snuje się dziwny sen wśród tęczy
co rankiem nie ma zakończenia
że nie uchroni nigdy więcej
wspomnień z dalekich szczytów nieba
że zimne sople jej nie służą
i mróz wyłącznie tu króluje
zaszkodzić może sercu róży
a musi przeżyć pod całunem
***
zasypał śniegiem ją jak motyl
zamroził blady pocałunek
tylko czerwieni się ten dotyk
z zeszłorocznego sopla lodu
to kolec utkwił mocniej w ręce
i drażni bliznę półotwartą
a ona los w nadziei przędzie
i czeka wiosny w każde rano
***
20 grudnia 2007 g. 22, 15
Komentarze (20)
a co tu pisać po prostu podziękowania za taki wiersz
Dobry wiersz. Nawet bardzo. Jest taki głęboki. :)
A róża tak bardzo aksamitna i deikatna...
Każdy coś śni. Często są to przedawnione marzenia.
Rośliny są bardziej odporne niż ludzie. D->>--
Dziekuje za poswiecony moim bazgrolom czas, a
jednoczesnie przepraszam za tak pozna reakcje, ale jak
pisalem wczesniej nie zawsze mam czas aby tu zajrzec.
Jak tylko znajde wieksza ilosc wolnego czasu, poswiece
go Twoim wierszom, jako ze po przeczytaniu kilku z
nich bardzo mnie zafascynowal Twoj styl jak i
wspomniane wczesniej zupelnie odmienne (od mojego)
miejsce, gdzie zabierasz swoich czytelnikow.
Pozdrawiam z deszczowego Nottingham. Kamil.
lecz wiosna nadejdzie i serce teczy wypelni po brzegi
bo zima choc ladna nie morze trwac bez teczy ;)
Wiersz -wysokie loty poezji..jak dla mnie.Pozdrawiam
Szczerze mowiac, wogole nie rozumiem tego wiersza, co
sie moze zdarzyc. Np. jak moze zasypac sniegiem jak
motyl? Ale zdarzaja sie ladne obrazy.
Piękne słowa tak jak piękny sen tej Róży, która czeka
wiosny w każde rano :-)
Nadzieja zawsze jest czekana...
Los i różę w nią ubiera...
A wiosną dla niej niech karnawał...
I kąpiel w pięknych, czekanych czerwieniach
masz przepiękne głębokie wiersze, szkoda że nie
odkryłam cie wcześniej
Ciekawy wiersz tylko z rózami trzeba uwazac.
Jeden znajlepszych wierszy dzisiaj na beju.
czy na prawdę tej róży tak źle życzysz? Jestem
zaskoczona....
Urzekłaś słowami...Aż zapiera dech! I słowa ''a ona
los w nadziei przędzie'' brzmią cudownie...i troszkę
zastanawiająco,bo jeśli sie nię umie prząść,to nici z
nadziei. Naprawdę wiele myśli sie nasuwa...
bardzo ciekawie to wszystko co napiszę