Zgubiony uśmiech
Uśmiech leży na drodze,
ludzie go depczą
nie patrzą na niego...
a to mój uśmiech,
to ja go zgubiłam,
nikt mi go nie podniesie,
nikt nie pomoże...
kolory bez barw się tułają,
kładą się obok uśmiechu,
ludzie jak opętani mijają
smutek bez żadnej pociechy.
autor
czarna perelka
Dodano: 2007-01-16 08:16:05
Ten wiersz przeczytano 385 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.