Złocenie pragnienia
Po jej nagości tańczyły cienie
rozognionego podniecenia,
z wielu kielichów piliśmy,
dalecy końca złocenia.
Niebem wstrząsały dreszcze,
gwiazdy rozpierzchły jak mrowie,
kaprysem błagały usta,
w krzyku rozkoszy wypowiedź.
Podążam za nóg kołyską,
bisami przymilność liczę,
błądzenia zamknę westchnieniem,
nim błogi odpływ uchwycę.
autor
Aut
Dodano: 2009-11-18 13:14:46
Ten wiersz przeczytano 1089 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Wiersz eksresyjny, połyskuje erotyzmem... aż chciałoby
się powiedzieć - o bis proszę :))
delikatnie i lekko u Ciebie.... ach po Ty fruwasz po
niebie...pozdrawiam...
pod wrażeniem subtelności ..słów pozdrawiam
Plastycznie i obrazowo; choć w tym akurat temacie
jest to coś, czego czepiają się tzw nowocześni poeci ,
czyli więzy formy (rym i rytm) jakie narzuca forma
rymowana. Temat jest tak... wielki i tak bliski
wszystkim, że aż przerasta formę... Ale to, że do
takich konkluzji dochodzę po lekturze tego wiersza
jest jego, paradoksalnie, zaletą.
...działa na wyobraźnię...
tak przed wieczorem, to i zasnąć ten wiersz nie
pozwoli :)
Jestem pełen uznania mysli i lekkosc słowa...marzenia
wypłyneły na morze rozkoszy....z plusem...
pozdrawiam...
Za dużo egzaltacji: cienie rozognionego podniecenia,
niebem wstrząsały dreszcze, kaprysem błagały usta itd.
"Gwiazdy rozpierzchły jak mrowie". Mrowie- oznacza
mnóstwo, wielka ilość, gromada. Więc proszę popatrzeć
jak to się ma w użytym zdaniu. W moim odczuciu
wymyślony, tzn.pozbawiony autentyzmu, ale nie emocji,
wiersz.
Ładnie w wierszu, delikatnie, erotycznie.Niebem
wstrząsnęły dreszcze...kaprysem błagały usta.cyt.aut.
Podoba mi się , naprzemiennie siedmio i
ośmiozgłoskowiec, ładne metafory.
Pęknie opisane.
Interesujący dla mnie wiersz, z uznaniem daję+.
aż gwiazdy trzaskały rozkoszą ... umć :)
dzień erotyków dziś widze ........mmmmmmm no
no...dobry
motto to ostatnia zwrotka, by gwiazdy spadały Pięknie
w wierszu Wiersz powstał jak impuls, olśnienie +
wiersz pobudza conieco...można teraz powzdychać...do
nocy jeszcze troszkę...