Znieczulanie
Za pierwszym razem bardzo boli,
kiedy ci inni uświadomią,
że nie odgrywasz głównej roli,
a wręcz przeciwnie – grasz znikomą.
Kolejne ciosy przyjmiesz lepiej,
bez odprawiania gorzkich żali,
choć nikt po plecach nie poklepie,
gdy los solidnie znów przywali.
Wypiłeś już czarę goryczy
i znasz w szeregu swoje miejsce,
a mimo to wciąż na cud liczysz,
kiedy się znajdziesz na zakręcie.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-11-05 09:16:04
Ten wiersz przeczytano 1097 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
znieczuliłaś mnie pięknym wierszem i genialnym
przesłaniem
Dobry i mądry przekaz.Świetnie zrymowany:)
Dziękuję Okoniu za konkluzję i pochlebną opinię o
wierszu:) Dobranoc.
Umiesz liczyć licz na siebie. :-)
Dobry refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam
Serdecznie dziękuję wszystkim gościom, którzy zabrali
głos w temacie i na temat wiersza:) Dobranoc.
Lepiej się nie ustawiać w kolejce po zaszczyty a nóż
zabraknie miejscówki...
Pozdrawiam krzemAniu na relaksującą nockę:-)
Dobry.
Ja na nic nie liczę i dlatego nie jestem zawiedziony.
A cud? Cuda czasem się zdarzają. Pozdrawiam, Aniu.
Aż za bardzo refleksyjnie...
Pozdrawiam Krzemanko.
Liczyć na to że w końcu zauważą, czy docenią.Marne
szanse.Pozdrawiam
Z dystansem i uśmiechem, ale i mądrze oraz lirycznie.
Innymi słowy - jak lubię najbardziej.
A niektórzy to i antałek wypijają - nie miodu, rzecz
jasna... Hmmm... A może i miodu, lecz ze słuszną
dziegciową dolewką;-)
a niech wali,co nas nie zabije to nas
wzmocni...-trzeba myśleć pozytywnie-ja tak uważam
Dziękuję Gabi za komentarz. Miło mi, że moja
czytelnicza sugestia Ci się przydała. Pozdrawiam:)
Piękny, refleksyjny,
życiowy wiersz.
Miłego wieczoru krzemanko.
Dziękuję bardzo za każdą podpowiedź!
Pozdrawiam serdecznie:)))