Znieczulanie
Za pierwszym razem bardzo boli,
kiedy ci inni uświadomią,
że nie odgrywasz głównej roli,
a wręcz przeciwnie – grasz znikomą.
Kolejne ciosy przyjmiesz lepiej,
bez odprawiania gorzkich żali,
choć nikt po plecach nie poklepie,
gdy los solidnie znów przywali.
Wypiłeś już czarę goryczy
i znasz w szeregu swoje miejsce,
a mimo to wciąż na cud liczysz,
kiedy się znajdziesz na zakręcie.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-11-05 09:16:04
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Serdecznie dziękuję wszystkim gościom za odniesienie
się do tematu.
Zosiak gdyby było:
"Wypiłeś czarę już goryczy", może byś się nie
potknęła, ale to z kolei źle brzmi, a na razie brak mi
pomysłu na ten wers:)
Miłego dnia wszystkim:)
Cóż tu do dodania kiedy prawdę odsłaniasz
To prawda, krzemanko.
Miłego dnia :)
"Wypiłeś już czarę goryczy"
Potknęłam się ;)
Słowo w słowo za grusz-elą.
Słonecznej soboty:)
Dokładnie. A na zakrętach wiara w cud pozwala chwytać
ster mocno i wyjść z tego zakrętu.
Pozdrawiam, KrzemAniu :)
Życie hartuje :)
Pozdrawiam :)
nic dodać nic ująć :)
Życiowa refleksja.
Pozdrawiam :-)